Ostatki to czas wesołych zabaw kończących okres karnawału. Zgodnie z dawną sieradzką tradycją , w ostatni karnawałowy wtorek, tuż przed Środa Popielcową, po szkole chodzili ostatkowi przebierańcy. Członkowie Koła Etnograficznego „Kuliszki” wcielili się w przeróżne postaci: Baby, Dziadów, Cygankę, Żyda, Diabła, Bociana i oczywiście Misia. Odwiedzając poszczególne klasy każdy odgrywał swoją rolę według własnej inwencji .Cyganka wróżyła i kradła, Baba całowała chłopców a Dziady podrywali dziewczęta, Żyd handlował, Bocian zbierał zamówienia na dzieci , Matka prosiła o grosik na mleko dla dziecka, Miś naśladował i wyśmiewał innych, Diabeł z kolei smarował napotkanych sadzą na czarno. Hałasując przy tym, tupiąc i skacząc przebierańcy budzili ziemię ze snu zimowego i przywoływali do życia , do odrodzenia. Śmiechu i pisku było wiele … a na zakończenie smakowanie słodkości ofiarowanych dobrym zwyczajem przez odwiedzanych.
