Maj to miesiąc , w którym odbywa się już od kilku lat tzw. Noc Muzeów. Tego roku w Sieradzu akcja obejmowała dwa kolejne weekendy. Podczas jednego z nich w Sieradzkim Parku Etnograficznym można było wziąć udział w warsztatach z tkactwa. Uczniowie klasy drugiej szkoły podstawowej wybrali się podczas zajęć do muzeum, aby skorzystać z takiej lekcji. Wiedzieli już ,że tkactwo było bardzo ważnym elementem życia na Ziemi Sieradzkiej. Zajmowały się nim kobiety na wsiach oraz zawodowi tkacze w okolicznych miasteczkach. Dla pozyskania surowca uprawiano tu powszechnie len i chowano owce świniarki. Przygotowanie tkanin było żmudnym i długotrwałym zabiegiem, ale powstawała nich potem pościel i przepiękne stroje ludowe m.in. wełniaki. Uczniowie mogli doświadczyć namiastkę tej trudnej pracy. Na małych krosnach tworzyli tkaniny z wełny. Praca pochłonęła małych tkaczy tak bardzo, że trudno było ich oderwać od krosien . A sprawa nie była prosta, nitki plątały się , wątek szedł nie tak jak powinien. Mimo to miała miejsce zacięta rywalizacja , kto utka dłuższy kawałeczek. Niestety czas nie pozwolił na wykonanie długich dywaników. Każdy jednak prezentował swój wytwór z wielka dumą. Małe ,różnokolorowe wełniaczki posłużą do uszycia ubranka i kocyka na zimowe dni dla klasowej maskotki- Sowy Juliana.
