Ognisko

Zapachy i smaki jesieni

Dookoła czuć zapachy jesieni. Jednym z  nich jest zapach ognisk. Dziś spala się w nich liście i trawy. Kiedyś na wsi palono łęciny po ziemniakach, co było okazją do pieczenia kartofli w gorącym żarze.  Jeszcze dawniej pieczenie ziemniaków było urozmaiceniem wielogodzinnej pracy przy wypasie bydła lub ptactwa, co było obowiązkiem głównie dzieci. Drugoklasiści ze SP w ramach Koła Etnograficznego poznali, na czym polegało wypasanie zwierząt i jak wtedy bawili się mali pastuszkowie. Dzięki pani Marioli Olejnik i Panu Janowi Makówce dowiedzieli się też, a nawet spróbowali  troszkę, w jaki sposób ręcznie sadzono i zbierano ziemniaki. Nie obyło się bez zabaw pastwiskowych typowych dla terenów Ziemi Sieradzkiej. Rozpalenie ognia, przygotowanie żaru i pieczenie ziemniaków  zawdzięczamy gospodarzom naszego spotkania,  którym bardzo dziękujemy za gościnę. Tak przygotowane kartofelki większość dzieci jadła po raz pierwszy w życiu. Wszystkim bardzo smakowały. Niektórzy zabrali nawet po jednym dla najbliższych. W kieszeniach dzieci niosły również orzechy, którymi poczęstował je przypadkowo spotkany gospodarz. Zmęczone, ubrudzone i  owiane dymem wróciły do domu z wypiekami na twarzach, czyli zadowolone z wyprawy.