„Katolik Pomaga – nakręć się na pomaganie” – pierwsza partia nakrętek dostarczona :)

Odwieźliśmy pierwszą partię „nakrętek pomocy” dla Miłosza.

Dziękujemy wszystkim wspierającym akcję, nie poddajemy się i zbieramy dalej!!!

 

„KOCHANI UCZNIOWIE, NAUCZYCIELE ORAZ SPOŁECZNOŚĆ SZKOLNA – DLA NAS TO NIE WIELE.

 WESPRZYJMY SERDUSZKO MAŁEGO MIŁOSZKA KTÓRY ZBIERA FUNDUSZE NA OPERACJĘ. KAŻDY MA W DOMU NAKRĘTKI. NIE WYRZUCAJMY ICH  TYLKO WESPRZYJMY SERDUSZKO MAŁGO MIŁOSZKA!!!!!!!

NAKRĘTKI MOŻNA ZOSTAWIAĆ W SZKOLE W KARTONACH W MIEJSCACH OZNACZONYCH PLAKATAMI (WEJŚCIA ORAZ GŁÓWNY HOL)

Miłoszek  ma prawie 5 miesięcy  a już musi walczyć o życie, które zostało wycenione na ogromną kwotę. Wierzę, że są jeszcze ludzie o dobrych sercach i razem damy radę uratować małego  wojownika !!!!!

„Bez PILNEJ operacji Miłoszek nie przeżyje! Jedyną szansą jest operacja serca ratująca życie, leczenie i rehabilitacja.

Przyszedł na świat zaledwie 31 marca tego roku, taki maleńki, kruchy… Od razu wiedzieliśmy, że zrobimy dla niego wszystko! Jednak dziś okazuje się, że nasze wszystko to za mało… Miłoszek ma ciężką wadę serca, która może go zabić! Lekarze prowadzący naszego synka zgodnie twierdzą, że operacja za granicą to jedyna nadzieja, by Miłoszek żył. Czas ucieka…

Trwają konsultacje z klinikami w Genewie i Stanford, niebawem poznamy kosztorysy operacji. Wiemy już, że będzie to kolosalna suma – nawet kilka milionów złotych… Dlatego już teraz błagamy o pomoc – pomóż nam ocalić życie synka!

Rozpoczęliśmy konsultację z najlepszymi klinikami na świecie, gdzie nasz syn może zostać uratowany! Z Genewy dostaliśmy już kwalifikację, czekamy na decyzję Stanford. I najważniejsze – na kosztorysy operacji ratującej życie… Wiemy jednak, że to będzie niewyobrażalna kwota, widzimy to po podobnych zbiórkach. Dlatego już teraz prosimy o pomoc!

Dla nas nie ma nic cenniejszego od życia naszego synka, dlatego z całego serca prosimy, uratuj jego życie!

Natalia i Bartłomiej, rodzice Miłoszka.”

siepomaga.pl/serce-milosza

#LegionyMiloszka „